Prawda o komentarzach | Lifestyle | FotoHart

No witam Cię koleżko/koleżanko po fachu!💻
Pewnie wpadłeś/aś tutaj ze względu na tytuł wpisu. Powiem Ci, że dzisiaj może być ostro o prawdzie która widnieje na co 2gim blogu w Polsce oraz nie tylko. Zapinaj pasy. To szybka i krótka jazda.💣
Otóż...komentarze z nas, twórców - lubi dostawać każdy. Lecz zastanawiałeś/aś się kiedyś, ile z nich została napisana SZCZERZE? 
Ja kiedyś nad tym myślałam i wiem, że połowa zostawianych komentarzy to istna ściema. Kolejny spam by pokazać gdzieś swój blog, a że ja uczciwy człek - wpadnę na każdy blog, który zostawił mi swój namiar w komentarzu. Lubię grać fair play. I w sumie - masa osób z nas to robi, każdy chce być zauważony. Ja i Ty chcemy pokazać, że istniejemy w blogsferze. Normalne. Lecz jest to uczciwe i słuszne działanie w momencie, gdy faktycznie czytamy wpisy innych twórców. 😊

Jednak znamy smutną prawdę iż rzadko kto czyta już wpisy. Większość osób zostawia komentarze chwalące niż szczere. I to widać na pierwszy rzut oka, kto faktycznie przyjrzał się wpisowi. Najmniej zauważane jest to, gdy dodajemy wpisy stylizacji, gdyż zdjęcia wszystko pokazują i można szybko się do czegoś odnieść. Jednak zastanawiasz się czasem, ile naprawdę osobom spodobała się twoja stylizacja? 😕
Będę teraz okrutnie szczera: większość blogów po jakich chodzę ze stylizacjami to osoby, które gdzieś tego wyczucia nie mają a dostają MASĘ pochwalnych komentarzy. Okej, każdy ma swój styl i każdemu coś się innego podoba, szanuje. Jednak ja osobiście jak mnie się coś nie podoba to nie zostawiam słodkiego komentarza, tylko piszę coś w stylu "ja bym się tak nie ubrała, mam inny styl :)" Stąd śmieszącym mnie argumentem owych twórców są słowa, że są cenieni za swój styl bo "mają masę pochwalnych komentarzy". Ok, ale wiesz wtedy że to może być zwykły spam by gdzieś zareklamować swój blog? Lub to wynika z odwdzięczenia się?💢
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 
Szybki przykład: blog Jessici Mercedes. Wiesz, że tam już się nie roi od komentarzy a nadal jest bardzo cenioną blogerką w Polsce? Wszyscy przeszli na instagram. Większość już jej nowych wpisów nie komentuje a ciągle jest aktywna w blogsferze. 

Przejdźmy dalej...najbardziej widoczne fałszywe komentarze są w momencie gdy publikujesz poradniki bądź wpisy gdzie więcej masz do powiedzenia. Twórca je stwarza by było ciekawiej oraz by zmusić odbiorcę do dyskusji, zostania na dłużej. A co dostaje często w zamian? Komentarze typu "Piękne zdjęcia" lub "Ciekawy wpis." i oczywiście dopisek "zapraszam do mnie <link> "... i ręce opadają wtedy, gdy męczysz się nad jednym wpisem a tu zero kogoś, kto by dodał coś od siebie. 😔
Ja by zmienić stosunek swoich komentarzy na blogu postanowiłam się odciąć od standardowego panelu blogera i przeniosłam się na Disqus. Uwierzcie mi, to bardzo pomaga gdyż osoba która naprawdę chce zostawić komentarz to musi się "namęczyć" logując się oraz wypełniając te wszystkie panele. Dla kogoś może to być niewygodne, jednak ja widzę, że efekty są zaskakująco lepsze. Nie ważne, że komentarzy jest duuużo mniej - liczy się to, że są one prawdziwe. Postawiłam na jakość. A jeśli nie Disqus ma być zmianą, to można zawsze po prostu te spamerskie komentarze ominąć i skupić się na tych które dużo więcej wyrażają :) Ponad to sama z siebie czytam wpisy wszystkie osób które u mnie zagoszczą i do nich wpadam. Jeśli to nie jest szczery komentarz to trudno, ja nie muszę być jak oni i chcę docenić ich pracę. To jest każdego sumienie na jakiej podstawie działa i funkcjonuje jako bloger. 💐

Wyraź swą opinię w komentarzu ❤

INSTAGRAM | FACEBOOK