2020 - WDZIĘCZNOŚĆ | Stylizacja plus size
Rok 2019 dał mi do myślenia. Człowiek z roku na rok, uczy się więcej sam o sobie. Podobnie było ze mną. Spostrzegłam ile mam i gdy dmuchałam świeczki na urodziny, które miały miejsce na początku roku 2020 - pomyślałam, że chcę by tak zostało, jak jest i nie chce więcej i więcej.
Mam wszystko. Bliskich, dach nad głową. Mam co jeść. Mam gdzie spać. Posiadam pasję, chodzę na studia, mam możliwość kształcenia się oraz rozwijania w tym co robię. Żyję w kraju, który pod względem klimatu czy też wojny nie ma czego się zbytnio obawiać ( choć wiadomo, że niektórzy z nas chciałby by było pod akurat tym względem klimatu lepiej ). Chodzę, poruszam się gdzie tylko chcę. Mam się w co ubrać, nie muszę co dziennie martwić się tym, czy mam za co przeżyć dany dzień. Mówię, słyszę, czuję...
Są osoby, które takiego dobrobytu nie mają. Weźmy na przykład Australię...tam z nieba spada popiół. Nie można oddychać swobodnie, gdy w powietrzu grasuje ogromny dym. Palą się lasy. Klimat jest ciężki. Albo Korea Północna...władza zabrania ludziom w sumie, żyć. 3/4 produktów w sklepach wystawione, ale nie do sprzedaży. Dzieci w młodym wieku jako sieroty - tracą rodziców, gdyż ich samych nie było stać na utrzymanie swych pociech. Ludzie za pokazanie prawdy o państwie, są z rozkazu zabijani. W innych krajach? Prowadzone brutalne tradycje, dziwne obyczaje czy okrutne przesądy. Nie można wyjść z własnej inicjatywy za mąż, a rodzina decyduje za Ciebie jak potoczyć się ma Twoje życie. W innych stronach świata o pożywienie trzeba się postarać, nie mówiąc o wodzie. Ktoś by pewnie teraz się na mnie dziwnie popatrzył i sobie pomyślał "nie myśl o innych, tylko o sobie" lub "ale to jest gdzie indziej, po co tym sobie zawracać głowę". Z jednego względu i to bardzo ważnego: myślę, że ludzie przestają być wdzięczni. Nie doceniają tego, że mają w sumie całkiem dobre to życie i mogło być gorzej. Przestają być wdzięczni. Mają pragnienie posiadania coraz większej ilości dobrobytu. Zatacza się błędne koło, nie patrząc na to ile dobrego już się ma.
Otwieram zatem rok 2020 słowem - WDZIĘCZNOŚĆ. Chcę być wdzięczna za wszystko co mam. Mam dobre życie. Jestem szczęśliwa. Nie mam większych problemów, a raczej takie z którymi mierzy się większość ludzi. Mam ogrom warunków do robienia wszystkiego co tylko chcę.
Bądźmy wdzięczni.
S T Y L I Z A C J A
Ostatnio polubiłam się z dwiema rzeczami: spódnica oraz perły jako dodatki. Postanowiłam w takim razie zaszaleć i postawić na motyw z kropkami + taki nieco retro. W tym zestawieniu znajdziemy: spódnicę, którą upolowałam w Second Handzie za 1zł, można znaleźć perełki. Sweter z perełkami w kolorze pięknej, klasycznej czerni dzięki czemu pasuje do większości dołu w mej szafie. Dodatkiem fajnie pasującym okazał się beret, który dzięki perełkom idealnie się zgrał z resztą stylizacji :)
Ps. tak wiem, zdjęcia mają inny klimat, lecz w momencie gdy zaczęliśmy robić - wpadł mi do głowy temat wpisu i zobaczyłam, że to w jakich miejscach je wykonamy będą zgrywały się z całością posta :)
SPÓDNICA - SH
BERET - PEPCO
BUTY - TARG