POGADANKA JESIENNA | Lifestyle

U mnie właśnie mija październikowy wieczór. Jest tak spokojnie, tajemniczo a dzień udany i nasycony był emocjami. Kocham być aktywna za dnia, gdyż czuję, że ten dzień był dobry dla mnie. Doszłam do wniosku, że chcę tutaj pisać gdy czuję do tego chęć. Ogólnie teraz, podczas jesieni, me przemyślenia są 2 razy bardziej spójne, niż podczas innych pór roku. Pisanie postów na zaś bądź na odległe terminy nie przynosiły mi aż takiej satysfakcji. Były one czymś co zadowalało, ale nie cieszyło w dużym stopniu. Gdy zaczęłam słuchać podcastu osoby, która mówi z taką naturalnością i sercem, zrozumiałam, że najważniejsza jest naturalność i okazanie empatii człowiekowi, który siedzi za ekranem monitora czy ekranu telefonu. W świecie blogów, instagramów czasem zapominamy o tym by móc być sobą. Pokazujemy puste obrazki, które choć ładne estetyką, nie oferują nam w odbiorze czegoś z wartością. Też tak macie? 

Wracając do tajemniczego podcastu...Mowa o podcaście u Panny Loli. Serce oraz emocje jakie wkłada autorka sprawiają, że aż się chce słuchać. Podcast, który podlinkowałam jest o kryzysie. Nie mowa tylko o kryzysach twórczych, lecz też ludzkich. Czasami bywa tak, że jest słabo i krucho. Jednak nie można wtedy do końca przestać wierzyć w to, że kiedyś może być dobrze. Jak wsłuchamy się w słowa Karoliny, możemy wyciągnąć lekcję i motywację, że da się wyjść z tego przysłowiowego "dołka" i iść tą piękną drogą, która nas będzie cieszyć. Nie zawsze też na tej drodze będzie łatwo. Spotkasz dziury, które będzie trzeba załatać silną wolą i dalej po owych dziurach gnać do przodu.
Ja Wam się przyznam, że jako pani fotograf miewam chwile zwątpienia. Zaczynając myśleć nad działalnością zastanawiam się, czy ma sens, skoro połowę osób odpycha, że za usługi fotograficzne czasem trzeba zapłacić. Pasja to jedno, ale praca to druga strona medalu. Zwłaszcza, że każdy chciałby zarabiać na tym, co kocha robić i wychodzi mu to dobrze. Po czasie takich namyśleń, doszłam do wniosku, że początki będą dużo trudniejsze i muszę ostro pnąć się w górę, by nadal się rozwijać w swej pracy oraz pasji. Będzie musiało minąć trochę czasu, jednak czy dam radę? Myślę, że tak. Są tu jacyś fotografowie, którzy też mieli takie chwile zwątpienia? Piszcie na dole. 

Na sam koniec chcę Wam polecić 3 piękne, moje ulubione filmy Tima Burtona. Pewnie słyszeliście o nim nie jednokrotnie. Twórca, który potrafi nadać głębi postaciom oraz przedstawić świat w kontraście oraz przeciwieństwach. Miłość jest główną domeną jego filmów połączonych z mrokiem, ale i słodyczą. Me ulubione filmy to: 

"Gnijąca Panna Młoda" 

"Edward Nożycoręki" 

"Miasteczko Halloween" 

Ps. No dobra, na koniec jeszcze kilka jesiennych kadrów, którymi chciałam się z Wami podzielić ❤