Pierwsza sesja w Rzeszowie | Stara Kamienica | Szybka sesja w lasku
Dzisiaj Wam pokażę kilka sesji, które wykonałam w ostatnim czasie :)
Zrobiłam sesję pierwszą w Rzeszowie. Miałam ogromnego stresa, gdyż nadal w pewnym stopniu, jest do dla mnie obecne miasto w którym jeszcze nie do końca znam fajne miejsca. Jednak na szczęście trafiłam na bardzo miłą dziewczynę, która również chciała kilka kadrów w kawiarni, którą uwielbiam od dawna za klimat czyli Cafe Piętro i sesję na rynku. Udało się!
Miałam sesję również w kamienicy z modelką, która gościła przed moim obiektywem drugi raz. Nie powiem, by było łatwo. Okazuje się, że w kamienicy oświetlenie było po prostu tragiczne. I to nie ze względu na jej mrok, lecz na...automatyczne światła. Nie można było zbyt wiele chodzić czy poruszać się, gdyż z każdym ruchem - włączało się sztuczne oświetlenie. Napotkała nas także pani, która była tak zdziwiona taką sesją, że zrobiła zdjęcie modelce w momencie, kiedy leżała na posadzce #fejmzrobiony. Sesja przebiegła szybko, sprawnie i tak jak przewidywałam z efektami :)
Miałam też zdjęcia, które były szybkie i konkretne. Lubię, gdy jest konkret od początku i wiem na jakiej ilości zdjęć muszę się skupić. Wybrałam na sesję lasek, który jest niedaleko moich bloków mieszkalnych. Strasznie mnie i pewnie również modelkę - pogryzły komary. Wyglądałam dzień po sesji, jakbym miała ospę a nie pogryzienia od komarów :o Lecz sesja wyszła jak złoto, jestem szczęśliwa z efektów!
I na ostatni ogień Wam napiszę, że miałam również okazję do wykonania pierwszej sesji męskiej w życiu :) Stres w mojej głowie był ogromny, ponieważ zazwyczaj miałam styczność z kobietami i jakoś miałam wyobrażenia, że mężczyzn ustawia się trudniej lecz jednak: zmieniam zdanie całkowicie po sesji z Kubą! :)
Komentarze
Prześlij komentarz
⇰ Dziękuję za każdy komentarz oraz obserwacje! Wiele to dla mnie znaczy ♡
⇰ Wchodzę na blogi komentatorów ☺
⇰ Chcesz znaleźć się w polecanych blogach tygodnia? Skomentuj post oraz kliknij "obserwuj" by być na bieżąco ☆