Para na luzie i piękne otoczenie Góry Marcina - sesja narzeczeńska Doroty i Grzegorza
Takich sesji się łatwo nie zapomina. I wcale bym tego nie chciała zapomnieć! Świetnie się współpracowało z Grzegorzem i Dorotą.
Zaręczyli się na Górze Marcina więc nic dziwnego, że tak wykonaliśmy sesję narzeczeńską. Przygotowana w aparat i czerwony koc, pognałam na sesję. Od początku czułam, że ta sesja się uda. Wiecie - słoneczko, widoki, ciepło, czułość ❤ Miło było patrzeć na parę, która widać, że siebie naprawdę zna, umie mieć do siebie dystans i bawi się sesją. W sesjach nie powinno być nic stresującego. Nie tylko fotograf może narzucać swe pomysły, a także para. To głównie WASZA sesja :) Ja mogę zawsze pomóc czy to proponując pozę, czy sugestie podsuwać jak wykonać dane kadry. Lecz głównie WY macie być zadowoleni z danej sesji :D
Ta sesja na długo u mnie zawita w głowie, gdyż świetnie się na niej bawiłam, a wybranie zdjęć było trudnością bo było naprawdę wiele łapiących za serducho kadrów ❤
Komentarze
Prześlij komentarz
⇰ Dziękuję za każdy komentarz oraz obserwacje! Wiele to dla mnie znaczy ♡
⇰ Wchodzę na blogi komentatorów ☺
⇰ Chcesz znaleźć się w polecanych blogach tygodnia? Skomentuj post oraz kliknij "obserwuj" by być na bieżąco ☆