Spacer po mieście z Olą - sesja konkursowa
Ola - dziewczyna, która wygrała sesję u mnie w jednym z konkursów. Nie ukrywam, takie wygrane osóbki, uwielbiam! Zwłaszcza, jeśli wygrana się nie zmarnuje i wykorzystamy ją, by wykonać ciekawe ujęcia.
Muszę się Wam przyznać, że w tym roku były konkursy, gdzie wygrana niestety się zmarnowała i dlatego, gdy tylko wstawiłam drugi, obawiałam się podobnej sytuacji co w przypadku pierwszego. I jak widać, nie powinnam, gdyż wygrała sympatyczna dziewczyna o imieniu - Ola. Uśmiechnięta od pierwszego podania ręki, aż po przytulenie na sam koniec sesji. Z takimi ludźmi pełnymi empatii, pozytywnymi oraz rozumiejącymi różne rzeczy związane z fotografią, uwielbiam współpracować! ❤ Później po sesji chodzę cała w skowronkach, że udało mi się po raz kolejny nawiązać ciekawą więź na sesji, że było o czym pogadać oraz, że same zdjęcia wyszły nam super :) ( ależ ja skromna 😎 )
Sesja potrwała z godzinkę i miała formę szukania ciekawych miejsc w okolicach rynku. Jestem miłośniczką kamieniczek, budynków jakie widnieją na tarnowskich ulicach. W Rzeszowie takiego uroku nie ma, co w Tarnowie. Moim zdecydowanym ulubieńcem na tło zawsze jest na bank sala lustrzana czy też okolice seminarium. Sama Wałowa ma ogromny wybór budynków, które przepięknie wyglądają w tle.
Niestety, jedyny minus na sesji? Brak ozdób świątecznych. Był 1 grudnia, a ozdób nadal brak 😅 Bardzo liczyłam,że będą oraz pewnie przez wzgląd na to, iż Ola ubrała idealnie świąteczny sweter. Na szczęście, miałam mini zestaw lampek, który pozwolił na stworzenie nieco świątecznego klimatu :)
Pamiętajcie, zawsze noście jakiś zapasowy rekwizyt czy ciekawy przedmiot, który może urozmaici zdjęcia 😂💓
Komentarze
Prześlij komentarz
⇰ Dziękuję za każdy komentarz oraz obserwacje! Wiele to dla mnie znaczy ♡
⇰ Wchodzę na blogi komentatorów ☺
⇰ Chcesz znaleźć się w polecanych blogach tygodnia? Skomentuj post oraz kliknij "obserwuj" by być na bieżąco ☆